Prosty, klimatyczny film. Niestety następne dwa już trochę gorsze. Ciekawe jak mu poszło z najnowszym obrazem "Kochankowie".
Myślę, że z "Kochankami" poradził sobie świetnie. Film klimatem podobny trochę do "Małej Odessy", ale bardziej o miłości. I taki życiowy. Gdyby nie ból głowy i zęba, pewnie podobałby mi się jeszcze bardziej, ale mimo tego i tak bawiłem się przednio, więc to chyba tym bardziej przemawia za tym, że jest dobry. Obejrzę chyba jeszcze "Ślepy tor" i "Królów nocy", choć do nich zniechęca mnie trochę Wahlberg i w ogóle nadmierna ilość słynnych nazwisk.
te dwa filmy co wymieniłeś są rewelacyjne, a Walhberg zagrał świetnie w obu.. jak na razie widziałem te 2 tylko od Graya i na pewno zamierzam sięgnąć po kolejne
no a ja bym sie tak nie entyzjazmowala jak poprzednik
po prostu bardzo poprawne filmy
dla mezczyzn raczej
dla kobiet j.phoenix ;-))))))))0